Odwiedź księgarnię Natuli.pl. Przez ten proces możemy przeprowadzać dzieci – gdy się złoszczą, możemy sprawdzać, pytać, zgadywać, co za tym stoi – jakie myśli, jakie potrzeby i wreszcie jakie uczucia. Odgadnięcie potrzeb prowadzi nas w bardzo kreatywne miejsce – prowadzi do wymyślenia, jak możemy się nimi zająć.
Prędzej czy później każde dziecko pyta "o tym." Biorąc pod uwagę świadomość dzisiejszych dzieci, rodzice powinni dokładnie przygotować z wyprzedzeniem, aby wyjaśnić, co dostępne dziecko płci. Jeśli chcesz, czy nie - ale posiadają taką rozmowę z ich opary mają, chyba że chcesz wszystkie informacje na ten temat, otrzymał tylko z przyjaciółmi. Co to jest seks? Aby odpowiedzieć bez wahania dziecka na to pytanie trzeba zadać sobie pytanie. Zaskakująco wielu dorosłych postrzegać słowo tylko jako synonim stosunku płciowego, a drugi jest tylko częścią stosunków seksualnych. Więc sex (płeć - "seks") - jest związek między płciami, innymi słowy, stosunek mężczyzn i kobiet. Podstawą tych stosunków jest instynkt prokreacji, ale seks w nowoczesnym społeczeństwie nie tylko zaprojektowane z nim spotkać. Tak głupi, aby zbudować swój sens jedynie do stosunku, ponieważ obejmuje szeroki zakres pojęć. Poznanie własnego ciała W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, jak wytłumaczyć to, co seks powinien zaczynać wprowadzenie do anatomii. Przecież to pierwszy start zastanawiasz małych dzieci. 2-3 lat uważnie studiuje ich narządów płciowych, a w ich oczach można przeczytać na pytanie: "niemego co to jest i do czego jest mi potrzebne? "A jeśli dziecko ma możliwość porównania ich anatomii anatomii dziecka płci przeciwnej, to logiczne jest, aby wygląd następnego pytania:" Dlaczego mamy wszystko inaczej? » Wkrótce emisja milczy zamienione na prawdziwe i troskliwego ojca tutaj powinno być w pełni przygotowane. Zabraniają dziecku nauczyć swoje genitalia, nie krzycz na niego nie go przekonać, że jest brudna, wstyd, brzydkie. Zamiast tego, spróbuj przedstawić sobie dziecko z jego ciała, na przykład, w trakcie lub po kąpieli. Nie wystarczy skupić się na miejscach intymnych: Pomyśl o rękach i nogach, brzuchu i "te same miejsca." To pozwala dziecku zaakceptować swoje ciało jako całość, gdzie wszystkie ciała są równie ważne, a nie zakazanych miejscach, które muszą się wstydzić. Z drugiej strony, przesadzenia również nie jest konieczne. Wszystko powinno być naturalne iz umiarem. Również stopniowo przyzwyczajać dziecko do pojęcia intymności ich niedostępność dla innych, pokazują tylko z najbliższymi. Mamo, gdzie wziąłem? Wraz z badania genitaliów, to najczęściej "sexy" problem Okres przedszkola. Rzeczywiście, wyjaśnić dziecku, jakiej płci będzie na pewno musiał odpowiedzieć na szereg pytań związanych z jego urodzeniu. Podobno w wieku 6-7 lat, dzieci są bardziej interesują się tą właśnie stronę seksu niż bezpośrednio działać fizycznej intymności między mężczyzną i kobietą. Wystarczy tylko opowieści o bocianach i kapuście - bo nie chcę być kłamcą do własnego dziecka, które wkrótce będzie jeszcze powiedzieć, jeśli nie w przedszkolu, więc ulica, że dziecko żyje w brzuchu matki, a następnie dostać się tam. Więc starają się dostosować swoje wyjaśnienia rzeczywistości. Powinno to być odpowiedź krótka, ale pojemna. Na przykład: "Mój ojciec kochał moją matkę. Objął ją i pocałował, a to w brzuchu matki to ty. Na początku były małe, jak ziarna, a następnie rozrósł i stał się. Następnie zapytał opuścić, i był tam biały świat. " Ponadto konieczne jest, aby przewidzieć i związane z nimi kwestie chomuchky przykład, jeden z najbardziej zaawansowanych - "A gdzie mam go? "Spróbuj, a nie wymyślać historie i powiedzieć prawdę. Dzieci czują, gdy nie kłamią, i byli zadowoleni z spokojne odpowiedzi rodzicielskiej. Czytanie książek "o nim" Kiedy przychodzi czas, aby wyjaśnić, co to jest seks, jak seksualnej intymności między dwojgiem ludzi, aby pomóc rodzicom przychodzą specjalne podręczniki i encyklopedie. Na szczęście, są one teraz bardzo. Z drugiej strony, powinna być bardzo wrażliwy na wybór takiego wsparcia. Nie wszystkie z nich nadają się do edukacji dzieci. Najlepiej jeśli czytasz książkę razem. Wcześniej należy się zapoznać z jego treścią, starając się odgadnąć swoje problemy potomstwo związane i wymyślić odpowiedzi. Oczywiście, niespodziewane pytania nie można uniknąć - ale większość "ramię" z góry, jak możesz. Przyjazny nastrój Mówienie dziecku, że jest płci, należy pamiętać, że rozmowa powinna odbywać się w jak najbardziej przyjaznej atmosferze. Twój cel - zapewnienie, że poszukiwanie odpowiedzi na pytania o płeć dziecka będzie Ci. Tylko w ten sposób można być pewnym jego edukacji seksualnej. To, między innymi, jest także gwarancją, że Twoje dziecko będzie wiedział o antykoncepcji i nie podnieść niespodziankę już niechcianej ciąży. Transgresja nienależne wstyd zrozumieć, że dziecko po prostu trzeba rozmawiać "o to", gdy przyjdzie na to czas (być może stanie się znacznie wcześniej niż ty planowane). Bądź gotów odpowiedzieć na podchwytliwe pytania, aby dziecko nie leży w tym samym czasie ukryć dziecko nie potrzebuje szczegóły. A co najważniejsze - Traktuj swoje dziecko z miłości i zrozumienia, z przyjemnością zaspokoić swoją ciekawość. Wtedy będzie wiedział, że rodzice można ufać nawet jakieś pytania - i to jest warte.
Dowiedzmy się, jak przekazać separację rodziców swoim dzieciom. To, co należy powiedzieć dzieciom rozłąki, jak rozmawiać o separacji z dziećmi: to właśnie rodzice, którzy mają się rozstać, zadają sobie pytania i nadszedł czas, aby rozwiązać tę wątpliwość. oddzielanie jest to z pewnością delikatny temat dla dzieci, ale Odp: Jak wytłumaczyć dziecku Witam. Zgadzam się, że najprostszą formą ostrzeżenia jest oczywiście rozmowa na temat robaków, jednak jak wiadomo dzieci wolą sprawdzać tezy w działaniu. Rozumiem Pani obawy o bezpieczeństwo syna, jednak prawdopodobnie jego ciekawość przewyższa poczucie ostrożności – dlatego postaram się doradzić. Dostrzegam dwie drogi do rozwiązania problemu zawczasu. Pierwszym rozwiązaniem jest wybranie się z dzieckiem do zoo, gdzie będzie miało okazję spojrzeć na różne gatunki owadów w terrariach z bezpiecznej perspektywy i dowiedzieć się o nich więcej. Być może ciekawość dziecka zostanie częściowo zaspokojona i przestanie on tak intensywnie eksplorować otoczenie w celu poznania nowych okazów. Drugim sposobem może być zakup klasycznego Atlasu Owadów (czy też wersji przeznaczonej dla dzieci, np. „Wielka księga robali” - Yuval Zommer); który pozwoli mu pogłębiać wiedzę, a także zdobywać świadomość w zakresie czyhających na niego niebezpieczeństw. Aby zminimalizować ryzyko bezpośredniego kontaktu z robakami, podaruj mu lupę, która pozwoli na oglądanie robaczków na odległość. Jeśli jednak syn oprócz oglądania eksperymentuje z życiem robaków, powinnaś wytłumaczyć mu, że owady pełnią bardzo ważną rolę na Ziemi. Mogę polecić film animowany „Film o pszczołach” (2007), który opowiada o zadaniu tych owadów i ich „relacjach” z ludźmi. Pomimo uzasadnionej obawy, postaraj się pielęgnować zainteresowania syna, które z czasem mogą przerodzić się w pasję. Ważne jest, aby mógł on samodzielnie odkrywać. Przyda mu się jednak świadomość, że owady pełnią zarówno pożyteczne, jak i destrukcyjne funkcje w życiu człowieka. Wierzę, że chłopiec z czasem zacznie respektować zasady bezpiecznego życia z owadami. Pozdrawiam!Przykładanie dłoni (palca) do krtani (własnej lub rodzica) to jeden z najprostszych sposobów rozróżniania głosek dźwięcznych od bezdźwięcznych. Można też poprosić dziecko, by wymawiało poszczególne głoski na zewnętrzną stronę dłoni zbliżonej do ust. Podczas wypowiadania głosek bezdźwięcznych – podmuch powietrza Odpowiedzi Najlepiej nie próbować tego wytłumaczyć. Źle może zrozumieć, uznać, że to dobre i w przyszłości nie widzieć w tym nic złego. Więc przemilcz to i nie pal przy dziecku. Gᴏnа. odpowiedział(a) o 14:59 Nas pytasz? Chyba sam/sama wiesz dlaczego palisz, więc najlepiej powiedzieć prawdę. Pewnie palisz, bo jesteś uzależniona/y, ale to słabe wytłumaczenie, bo lepiej byłoby powiedzieć, czemu się zdecydowałeś/łaś na to uzależnienie. To, że papierosy uzależniają jest faktem, więc w chwili gdy zaczynasz je palić sam sobie wybierasz uzależnienie. Pytanie dlaczego i po co? blocked odpowiedział(a) o 15:05 z przyzwyczajenia, dla przyjemności, z powodu uzależnienia, ze stresu - nie wiem jak dokładnie jest w twoim przypadkui nie radzę dawać żadnych moralizatorskich pogadanek na temat szkodliwości, tego jak to żałujesz że palisz i pouczaniu dzieciaka, żeby samo przypadkiem nie zaczynało, mnie zawsze wyjątkowo śmieszyło zachowanie mojej matki, która odkąd pamiętam mówi z papierosem w mordzie, że palenie zabija i ona i tak zaraz rzuca. od razu tracisz respekt i wiarygodność odnośnie tej kwestii. Bo jesteś ignorantem wobec swojego życia i życia bliskich sobie ludzi. To jedyna szczera odpowiedź. EKSPERTGranna. odpowiedział(a) o 22:20 Najlepiej wcale przy dziecku nie palić, ale i tak by to zobaczyło gdy np. paliłbyś w ogrodzie albo na balkonie. Mam dziecko i gdyby mnie o to spytało, to bym rozwinęła odpowiedź i powiedziała coś takiego:"Kochanie, ludzie dorośli robią czasem głupie rzeczy, bo papierosy są bardzo niezdrowe dla człowieka, ale gdy ktoś zacznie, to potem mu tego papierosa brakuje. Wybaczysz mi to? Obiecuję, że postaram się palić mniej, ale jak kiedyś dorośniesz, to nie zaczynaj palić, tak będzie dla Ciebie lepiej." No i po tym bym dziecko przytuliła i powiedziała, że je kocham. Tyle. Tata to lubi ale to nie dla dzieci...POWODZENIA JEŻELI TO NIE ZADZIAŁA ;* Uważasz, że ktoś się myli? lubDziecko sprawdzi samo siebie, zobaczy co się wtedy stanie, jak zareaguje czy będzie to dobre czy złe. Takie działanie pozwoli dziecku na odnalezienie własnych granic strachu. Zobaczy co dla niego samego jest dobre a co nie, z czym może się zmierzyć a co będzie dla niego za trudne.zapytał(a) o 16:25 Mam 11 lat oraz orgazm. Czy to źle?Powinienem się czymś To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Neli odpowiedział(a) o 16:30: To prostu wcześniej dojrzewasz :D Odpowiedzi Angela21 odpowiedział(a) o 16:25 czy to wiesz co to znaczy orgazm ? bo chyba nie sadze predzej zaczal ci stawac czlonek niz ty masz orgazm co?tzn masz erekcje a nie:P Angela21:Orgazm, szczytowanie – moment najsilniejszego podniecenia płciowego i towarzyszącego mu równie silnego uczucia rozkoszy, będący najczęściej celem lub zakończeniem stosunku płciowego, aktu masturbacji bądź innej formy zachowania seksualnego. Orgazmowi towarzyszy szereg charakterystycznych dla tego momentu reakcji fizjologicznych organizmu, jak skurcze pochwy i dna macicy u kobiety, czy wytrysk nasienia i skurcz moszny u mężczyzny. Bezpośrednim efektem orgazmu jest zaspokojenie seksualne objawiające się odprężeniem ciała, ustąpieniem przekrwienia organów płciowych i psychicznym uczuciem błogostanu oraz spełnienia Melodii. odpowiedział(a) o 16:35 dziecko no właśnie ! obudż się ! może ci staje a nie orgazm masz boże no więc jak już skopiowałeś ten tekst z wikipedi to powinieneś coś wywnioskować , żę orgazm to jak sobie robisz dobrze ręką lub czym tam chcesz lub uprawiasz . Sam sobie odpowedziałeś czy to żle ! skoro wikipedie już przeczytałeś. bez urazy ... ale jak skasujesz moją opinię to oznacza tylko to że jeszcze nie dorosłeś do mojej wypowiedzi. Melodii. :WIEM co to orgazm, a po za tym czy napisałem, że nie wiem co oznacza?Najpierw przeczytaj dobrze pytanie, później odpowiadaj... A ty w ogóle wiesz co to orgazm? Uważasz, że ktoś się myli? lubJak wytłumaczyć dziecku, czym jest globalne ocieplenie Pierwszą rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że łatwiej będzie wyjaśnić konsekwencje niż przyczyny. W ten sposób najłatwiej najmłodszym, aby naprawdę zrozumieć, czym jest globalne ocieplenie, będzie zacznij od skutków globalnego ocieplenia bardziej niż przez Kaja Godek to kontrowersyjna aktywistka związana z Konfederacją, Fundacją Życie i Rodzina, Komitetem Inicjatywy Ustawodawczej "Stop Aborcji" czy projektem "Zatrzymaj Aborcję". Znana z ultrakonserwatywnych poglądów i aktywnej działalności antyaborcyjnej Godek rok temu złożyła w Sejmie projekt ustawy dotyczącej "zakazu promocji LGBT". Również dlatego od lat swoimi postulatami i akcjami doprowadza potężną część polskiego społeczeństwa do dziwnego, że przeciwni jej światopoglądowi i uznający całą działalność za szkodliwą Polacy nie chcą zmarnować okazji, by wytknąć Godek olbrzymią hipokryzję. Wygląda zaś na to, że ostatnio dała jej ogromny przejaw. Co razi tym bardziej, ze sprawa wiąże się dodatkowo z tematem pomocy Ukraińcom. Kaja Godek nie pomogła - pomoże para gejów Historia ukraińskich uchodźców z niepełnosprawnym dzieckiem, którego matka zrezygnowała z aborcji, została opisana na fanpage'u Jakub i Dawid. Prowadzi go para normalizujących nieheteronormatywne związki chłopaków, którzy - jak sami mówią - starają się pokazać, że miłość dwóch mężczyzn nie różni się niczym od miłości innych. Ich najnowszy post nosi tytuł "Kaja Godek zawiodła - my pomożemy!" i w mojej opinii abosulutnie zasługuje na sprawą Jakuba i Dawida Polska poznała historię Saszy i Iriny - rodziców niepełnosprawnej Aleksandry. W trakcie ciąży dowiedzieli się, że ich córeczka urodzi się chora. Lekarze dawali jej kilka miesięcy życia i sugerowali legalną w Ukrainie aborcję, jednak nigdy do niej nie doszło. Sasza i Irina zdecydowali, że chcą, by Aleksandra się urodziła i tak też się stało. U dziewczynki zdiagnozowano mikrocefalię i wodogłowie, a mimo tego starania rodziców sprawiły, że wkrótce nauczyła się chodzić. Teraz ma już 13 la. Niestety nie mówi, a kontakt z nią jest ograniczony, ale porusza się uciekła do Polski, gdy z Ukrainy wygnała ją agresja rosyjskich wojsk. Potrzebowała jednak pomocy. Na miejscu trafiła na ludzi, którzy skontaktowali się z Fundacją Kai Godek z prośbą o wsparcie. W końcu chodzi o dziecko "uratowane przed aborcją", czyli cel tej fundacji. Wydawało się, że oni pomogą, bo w końcu czy nie taki jest cel tej organizacji. Prośba została jednak Jakub i Dawid dowiedzieli się o całej sytuacji, postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Znaleźli dla rodziny nowy lokal (większy od poprzedniego ciasnego pokoju), wymaga on jednak remontu i dostosowania do potrzeb Aleksandry. W związku z tym chłopaki uruchomili zbiórkę na platformie która ma umożliwić ukraińskiej rodzinie nowy start w Polsce. Zebrane pieniądze pójdą na odpowiednie wyposażenie mieszkania, opłacenie rehabilitacji, a do tego - jeśli uda się zebrać dość środków - specjalną terapię w Izraelu, dzięki której dziewczynka mogłaby kiedyś przemówić. Sasza, to nasz dobry znajomy, którego poznaliśmy kilka lat temu podczas jego pracy w Polsce. (...) Znamy się na tyle dobrze, że jeszcze w lutym, tuż po wybuchu wojny dzwoniliśmy do niego i oferowaliśmy pomoc. Uniósł się dumą i nie chciał. "U mnie w regionie wojny nie ma - tylko trzy bomby spadły do tej pory" - mówił. Bali się przeprowadzki do Polski głównie ze względu na Aleksandrę. Bo jak wytłumaczyć dziecku, które nic nie rozumie, że musi zostawić swój dom i wyjechać do innego państwa. Najpierw uciekli z miasta na wieś do rodziców Saszy. Po kolejnym bombardowaniu uznali, że czas wyjechać. (...)W Polsce chcą zostać na dobre. Ktoś mądry kiedyś powiedział: "Pomoc jednej osobie nie zmieni całego świata, ale może zmienić świat dla jednej osoby". Wzięliśmy to sobie do serca i postanowiliśmy im pomóc. (...) Kaja Godek nie pomogła - my pomożemy!- czytamy w opisie zbiórki. Niestety, zrzutka na razie nie jest wystarczająco popularna i wpłynęło na nią nieco ponad 1300 zł z potrzebnych 40 tys. W całej sprawie wielu razi, że Fundacja Kai Godek ostatnio zajmuje się rodawaniem Ukraińcom antyabocyjnych ulotek, a milczy w sprawie podobnych do powyższego przypadków. "Pikiety", "Zatrzymaj aborcję", "Stop LGBT", "Aborcja w szczepionkach", "Ratuj ukraińskie dzieci przed aborcją" - takie zakładki znajdziemy na stronie A co z pomocą już narodzonym? Dużo mówi się o chęci "ratowania ukraińskich dzieci przed aborcją". Wygląda na to, że nikt nie myśli o pomocy tym, które już zostały "uratowane". A komentujący sprawę internauci prześcigają się w ironicznych i pełnych goryczy opiniach: Akurat to, że ta pani wypięła się na pomoc dziecku niepełnosprawnemu to żadna nowość. Ich interesują tylko zarodki i płody, jak się urodzi to jest mało interesujące co się dalej dzieje z takim dzieckiem. Zasada antyaborcjonistów jest prosta, ważne że się urodziło a teraz radź sobie to właśnie pokazuje, „prolajferom” typu i jej podobnym wcale nie chodzi o dzieci. Ani zdrowe, ani tym bardziej chore. Jest mnóstwo ludzi, którzy nadal wierzą w ich dobre serca, w ich fundacje wspierające dzieci i zarodki, i może czas, aby przejrzeli w końcu na oczy. Że to jest jedna wielka bujda i wcale nie o dzieci im chodzi. Mają je Kaja Godek nie przepuszcza żadnej okazji, żeby szczuć na osoby LGBT i innych ludzi, którzy nie przystają do jej światopoglądu. Z hipokryzją nie da się walczyć inaczej, niż pokazując Kaja Godek zajmuje się ratowaniem tylko i wyłącznie życia nienarodzonego. Tylko zapomina to takie głosy znajdziemy na facebookowym profilu Jakub i Dawid.
Skupmy się na tym, co było dobre. Możemy to w ten sposób przepracować. Oczywiście dziecku należy dokładnie wytłumaczyć, co się stało. Dobrym sposobem jest przytoczenie kwestii, że piesek jest teraz za tęczowym mostem, ale zawsze będzie w naszych sercach. Na pewno znajdziemy także bajkę bądź książeczkę, która porusza ten
Światło to fala elektromagnetyczna, rozszerzający się w przestrzeni z określoną prędkością. Jego długość jest odległość między grzbietami fali. Wartość, którą może dostrzec ludzkie oko, nazywane światłem widzialnym. To wpływa na siatkówce oka, w ten sposób człowiek rozróżnia kolory. Uczyć dziecko od najmłodszych lat. Korzystając z różnych technik, całkiem możliwe, nauczyć się rozpoznawać barwy nawet 10-miesięcznego dziecka. Trzeba przyciągnąć uwagę malucha, spróbować wypracować wytrwałość, cierpliwość. Trzeba – papieru formatu A-4; – farby z pędzelkiem; – kolorowe kulki w kilku kolorach; – album do rysowania;; – kolorowy karton lub papier; – papier kolorowy; – farby; – pędzelek; – ostrosłup; – taśma klejąca; – zabawki; – pudełka na zabawki. Instrukcja Wybierz się na lekcje nie więcej niż 15 minut dziennie, na przykład, gdy dziecko po popołudniowej drzemce, ożywiony i wesoły. Zacznij naukę z zapamiętywania podstawowych kolorów, a następnie przejdź do ich odcieni. Okazuj dziecku za jedno szkolenie w jednym kolorze, tak jest łatwiej zapamiętać, a nie zabawiać się w przyszłości. Weź kartkę papieru formatu A-4. Daj dziecku pędzel i farby, można kupić grube. Niech zada na papier plamy czerwonego, żółtego, czarnego i niebieskiego colera. Weź kartkę, złóż go na pół, aby wyrównać, a potem odkryć. U ciebie powinno być wiele kolorów i odcieni. Więc interesuje dziecka. Nanieść na papier kilka punktów z pomocą szczotki, najlepiej żółtej farby, dodaj punkty odcieniu niebieskiego. Przyłóż do dziecka na wyciągnięcie ręki, obraz będzie się wydawać zielony. Kup balony czerwonego, niebieskiego, zielonego i innych kolorów, nadmuchać ich. Opowiedz o ich malowaniu dziecko, daj dotknąć przedmiot. Każdy dzień niech nowy balon, wyjaśnia, co to jest odcień, zabezpieczyć materiał na przykładzie wcześniej poznanych kolorów. Kup kolorowy papier lub kolorowy karton, malowanie arkuszy powinny być kolorowe i naturalne. Biały nie musi wyglądać jak beżowy, czerwony – jak malina. Jest to potrzebne dla prawidłowego kształtowania percepcji. Wyciągnij z papieru różne kształty przedmiotów. Na przykład, czerwony – pomidory, a z żółtej – słońce z promieniami lub gingerbread. Najważniejsze, aby dziecko było znane sama nazwa przedmiotu, wskazane jest, aby skupił się nie na tytule, a na kolorze. Możesz zrobić postać w różnych odcieniach, dziecko zespolone zrozumie, że maszyna może być niebieska i czerwona. Naklej na ścianę za pomocą taśmy wycięte elementy i stale wypowiada kolory z dzieckiem, na przykład, gdy przechodzą przez lub gdy zdecydujesz, że nadszedł czas, aby nauka nowego materiału, zabezpieczając ukończony. Po świetnej żółty kolor na przykładzie słońca, można pokazać dziecku wszystkie przedmioty w domu tego samego koloru. Wyjaśnij mu, że jest jeszcze pisania, kaczątko i szal w tym samym odcieniu. Poproś dziecko, aby przynieść przedmiot lub rzecz zbadanego kolory. Niech poda ci koło od piramidy, daje панамку lub skarpetki, na przykład, kolor zielony. Pytaj u dziecka podczas gier, jakiego koloru jest ten czy inny przedmiot. Niech on nie zawsze poprawnie nazywa, nie zapomnij, aby chwalić dziecko za każdą odpowiedź. Sortuj zabawki numerami z przeznaczeniem na różne pudełka lub torby, niech maluszek ci pomaga. Zabezpieczyć ukończony materiał codziennie. Wprowadzone lekcje w codzienne życie, gdy dziecko jest w doniczce, jeść lub bawić się. Można spróbować zbadać kolor za pomocą tzw. piramidek, alfabetu, rysując litery w różnych kolorach i odcieniach na papierze. Należy zwrócić uwagę Dzieciom trudno skupić się na jednej rzeczy przez dłuższy czas, więc staram się zwracać nauki jednego koloru nie więcej niż 5-6 minut, resztę przeznacz na utrwalanie przebiegu materiału. Porada Nie zmuszaj dziecka do nauki kolorów, wszystkie lekcje trzeba spędzać z pragnieniem. Jeśli nie pasuje opcja z kolorowymi postaciami, spróbuj na przykładzie produktów, rzeczy, zjawisk naturalnych, poszukaj przystępne i ciekawe sposoby nauki. Powiązane artykuły
4 minuty. Mejoza to proces wytwarzania komórek, podczas którego wykorzystuje się połowę chromosomów głównej komórki. Zachodzi podczas procesów reprodukcji seksualnej i ich cykli biologicznych. Termin mejoza pochodzi od greckiego słowa oznaczającego redukcję. Procesy mejozy, razem z mitozą, odnoszą się do produkcji komórek.
Trudności szkolne dzieci możemy podzielić na specyficzne i niespecyficzne. Te drugie mają podstawy sensoryczne, intelektualne, dydaktyczne lub psychogenne i obejmują różne aspekty uczenia się. Trudności specyficzne dotyczą zaburzeń neurobiologicznych i objawiają się w problemach z czytaniem, pisaniem lub liczeniem. Dyskalkulia oznacza właśnie pewne zaburzenia w umiejętnościach matematycznych i to na podstawowym poziomie. Jak zatem sobie z nią poradzić? Dyskalkulia – co to?Rodzaje dyskalkuliiDyskalkulia werbalnaDyskalkulia praktognostycznaDyskalkulia leksykalnaDyskalkulia graficznaDyskalkulia ideognostycznaDyskalkulia operacyjnaDyskalkulia – objawyDyskalkulia – test diagnostycznyDyskalkulia – jak leczyć?Dyskalkulia – jak pracować z dzieckiem?Kwestie formalne w szkoleEgzamin ósmoklasistyMatura w liceumBrak zdolności matematycznych a omawiane zaburzenieDyskalkulia a inteligencja Dyskalkulia – co to? Terminem dyskalkulia określa się zaburzenia w umiejętnościach związanych z liczeniem, które nie można skorygować metodą pracy, sposobem prowadzenia lekcji czy zmianą stylu wychowania w domu. Zgodnie z międzynarodową klasyfikacją chorób i problemów zdrowotnych ICD-10 dyskalkulia to „specyficzne zaburzenie umiejętności arytmetycznych, którego nie da się wyjaśnić wyłącznie ogólnym upośledzeniem umysłowym lub nieadekwatnym procesem nauczania. Upośledzenie to dotyczy raczej podstawowych umiejętności rachunkowych: dodawania, odejmowania, mnożenia, dzielenia niż bardziej abstrakcyjnych umiejętności matematycznych”. Dyskalkulia / Shutterstock Oznacza to, że dyskalkulia dotyczy raczej dzieci w szkołach podstawowych, bo wtedy można zdiagnozować te specyficzne zaburzenia. Symptomy wskazujące na problemy z matematyką mogą być zgodne z opisem poniżej. Po pierwsze zdolności matematyczne istotnie odbiegają od ogólnych zdolności intelektualnych dziecka i jego wyników w edukacji w szkole. Po drugie dyskalkulia sprawia, że dziecko doświadcza braku adekwatnych do nabywanej wiedzy osiągnięć szkolnych i problemów w kontekście codziennych czynności. Pomimo sprzyjających i korzystnych warunków do nauki matematyki w szkole, ma ono z nią trudności i w tym zakresie znacznie odbiega od swoich rówieśników. Co więcej, nie stwierdza się u takiego dziecka wad wrodzonych, problemów neurologicznych czy psychicznych. Dyskalkulia wreszcie współwystępuje z zaburzeniami sensorycznymi, podobnie jak w przypadku dysleksji. Badania prowadzone w różnych krajach pokazują, że specyficzne trudności w matematyce posiada od 3% do 7% dzieci. Wśród nich liczba chłopców i dziewczynek jest do siebie zbliżona. Rodzaje dyskalkulii Obserwacja dzieci z dyskalkulią i teoretyczny namysł nad tym zagadnieniem zaowocował wypracowaniem różnych rodzajów tego specyficznego zaburzenia. Zazwyczaj obserwuje się występowanie objawów, które wskazują na więcej niż jeden rodzaj dyskalkulii. Występowanie tylko jednego rodzaju dyskalkulii jest zauważane znacznie rzadziej. Dyskalkulia werbalna Polega na zaburzeniu umiejętności posługiwania się pojęciami, zależnościami matematycznymi lub określaniem ilości i kolejności przedmiotów. Dziecko potrafi na przykład wykonać działanie, ale nie wie, jak je nazwać. Dyskalkulia praktognostyczna To brak umiejętności szacowania, podawania wartości przybliżonej. Dziecko w trakcie nauki posługuje się pewną techniką, na przykład dzieleniem, ale nie potrafi jej zastosować w praktyce. Cechuje je tzw. sztywność myślenia. Dyskalkulia leksykalna Jest to taki rodzaj, w którym dochodzi do zaburzenia procesu czytania symboli matematycznych, takich jak cyfr, liczb i znaków działań matematycznych. Dyskalkulia graficzna Dziecko ma problemy z zapisem symboli matematycznych. Może na przykład pomijać zera lub izolować od siebie rząd dziesiętnych i setnych (zamiast 120, to 100 i 20). Dyskalkulia ideognostyczna Jest to niezdolność do wykonywania operacji matematycznych w pamięci. Chodzi o proste obliczenia, dodawanie lub odejmowanie. Uczeń nie może zrozumieć, co napisał. Dyskalkulia operacyjna To zaburzenie wykonywania prostych operacji matematycznych, polegające na przykład na zapisywaniu prostych operacji słownie, niemożność myślenia abstrakcyjnego i operowanie konkretami. Dyskalkulia – objawy Objawy dyskalkulii nie zawsze są łatwe w zdiagnozowaniu, ponieważ mogą wskazywać na inne zaburzenia, na przykład powiązane z dysleksją. Należy uważnie i cierpliwie sprawdzać podstawowe zdolności matematyczne dzieci, które mają jakieś problemy z matematyką. Najczęściej jednak do objawów tych trudności zalicza się: trudności z opanowaniem liczenia w zakresie podstawowych obiektów,trudności z wykonywaniem operacji matematycznych w sposób pamięciowy i pisemny,brak zrozumienia pojęcia czasu i jednostek od niego pochodnych,niemożność zrozumienia zasad matematycznych i stosowania ich w pamięci,kłopoty w posługiwaniu się miarami długości, wielkości czy ciężaru,nieumiejętność operowania pieniędzmi,wyraźny lęk lub stres przed lekcją matematyki,trudności z zapisaniem i czytaniem symboli matematycznych,ogólnie niski poziom rozumowania matematycznego. Specyficzne trudności z matematyką, których objawy szczegółowe podano wyżej, są emanacją szerzej pojętych zdolności umysłowych, w których zachodzą zaburzenia, takich jak koncentracja, pamięć robocza, podzielność uwagi, pamięć krótkotrwała i planowanie przestrzenne. Dyskalkulia daje czasami różne objawy, toteż jej diagnoza powinna być szczegółowa. Dyskalkulia – test diagnostyczny Jeśli tylko zauważymy, że nasze dziecko nie radzi sobie z matematyką, a nic nie wskazuje na to, że ma problemy w innych obszarach i jest ogólnie zdrowe, warto udać się do poradni psychologiczno-pedagogicznej, w której specjaliści wykonają test diagnostyczny, aby sprawdzić, czy uczeń może mieć objawy dyskalkulii. Typowym testem jest Skala Inteligencji Wechslera dla Dzieci (WISC-R). Operacje matematyczne / Shutterstock Wykonuje się przede wszystkim test matematyczny, w którym należy wykonać szereg prostych czynności matematycznych. Możemy również spotkać się z testem inteligencji i testem umiejętności specyficznych. Warto wytłumaczyć dziecku, dlaczego idziemy do poradni, co będziemy tam robić i jakie ćwiczenia wykonywać. Dyskalkulia – jak leczyć? Im wcześniej zdiagnozujemy poprawnie dyskalkulię i wdrożymy działania jej zapobiegające lub eliminujące, które będziemy wykonywać regularnie, tym szybciej i lepiej nasz uczeń dogoni swoich rówieśników w zakresie matematyki. Dziś coraz więcej wiemy na temat tego, jak leczyć dyskalkulię, dlatego zawsze warto podjąć ten wysiłek. Na początku udajmy się do poradni psychologiczno-pedagogicznej, która po testach wystawi opinię dziecku. Najczęściej będzie ona zawierać wskazówki, jak pracować z dzieckiem w domu oraz jakie narzędzia stosować, również w szkole. Warto potraktować poważnie tę sprawę, żeby ułatwić mu start w dorosłe życie. Przede wszystkim najpierw należy wykonywać ćwiczenia najprostsze, a następnie przechodzić do coraz trudniejszych. Efekty będą widoczne dopiero po jakimś czasie, nawet kilku miesiącach, ale ten trud z pewnością nie pójdzie na marne. Ponadto szkoła powinna zapewnić uczniowi dodatkową pomoc w postaci nauczyciela, który przeprowadzi na przykład lekcje korekcyjno-kompensacyjne. Dyskalkulia – jak pracować z dzieckiem? Jak pracować z dzieckiem z dyskalkulią? Dziecko, które doświadcza trudności, związanych z matematyką, przeżywa silne emocje niepowodzenia, braku wiary we własne siły i frustracji, które objawiają się po nieudanym wykonaniu zadania. Dlatego należy zwrócić szczególną uwagę na czynnik emocjonalny, który może stać się motorem napędowym sukcesu naszego dziecka. Zanim więc przystąpimy do wykonywania zadać typowo matematycznych, warto próbować wyciszać nastawienia lękowe, wzbudzać motywację i siłę do wykonywania danego ćwiczenia. Dawać czas dziecku na przeżycie danych emocji, a nie je tłumić. Mówić, co czuje i wyrażać aprobatę dla jego uczuć. Dyskalkulia ćwiczenia / Shutterstock Gdy będziemy przystępować do pracy nad problemami z matematyką, zastosujmy kilka prostych, ale niezwykle istotnych zasad. Mówmy jasno i wyraźnie, a przy tym konkretnie. Uzasadniajmy swoje postępowanie, mówmy, dlaczego coś teraz robimy. Gdy dziecko się pomyli, nie karćmy je, ale dajmy szansę, by się poprawiło. Poza tym wyjaśniajmy dziecku etapy zajęć, róbmy na koniec podsumowania i przypominajmy, czego się nauczyło. W ten sposób, krok po kroku, dziecko będzie budowało wiarę we własne możliwości i nauczy się poprawiać swoje błędy. Coraz więcej narzędzi diagnostycznych i coraz lepszy dostęp do specjalistów sprawia, że dyskalkulia u dorosłych nie stanowi już dziś poważnego problemu. Wczesna diagnoza i interwencja w szkole zapobiegają rozwojowi tego typu trudności. Kwestie formalne w szkole Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 7 września 2004 r. z późniejszymi zmianami w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych oraz na podstawie art. 22 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 1996 r. Nr 67, poz. 329, z późn. zm. 2) nauczyciel jest zobowiązany, na podstawie opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej, dostosować wymagania edukacyjne do indywidualnych potrzeb psychofizycznych i edukacyjnych ucznia, u którego stwierdzono specyficzne trudności w uczeniu się. Indywidualizacja pracy w tym przypadku może polegać na przykład na wydłużaniu czasu przeznaczonego na zadania sprawiające trudność, podziale materiału na mniejsze partie, przeprowadzaniu częstszych, ale mniejszych kartkówek lub ocenianiu całego procesu wykonania zadania, a nie tylko jego wyniku. Można i warto dawać dziecku możliwość korzystania z kalkulatora lub tabliczki mnożenia, zwłaszcza na początkowym etapie pracy. Dodatkowo można zwolnić ucznia z pamięciowego przyswajania wzorów, zasad i operacji matematycznych na rzecz ich zapisywania. Poza zwykłą, codzienną pracą na lekcji, podobne zasady pracy z uczniem stosuje się podczas egzaminu ósmoklasisty i matury w liceum. Egzamin ósmoklasisty Należy podkreślić, że uczniowie ze zdiagnozowaną dyskalkulią przystępują do egzaminu ósmoklasisty w tym samym czasie, co pozostałe dzieci i mają takie same jak oni arkusze egzaminacyjne. Jak jednak pracować z dzieckiem podczas egzaminu? Tacy uczniowie mają na przykład prawo do zaznaczania odpowiedzi w zadaniach zamkniętych w tym samym miejscu, w którym znajdują się pytania (bez przerzucania kartek). Mogą korzystać z dodatkowych, specjalistycznych narzędzi. Czas ich egzaminu może zostać przedłużony, nie więcej jednak niż o 50%. Co więcej, przy takim uczniu może znajdować się nauczyciel wspomagający, jeśli ten będzie potrzebował pomoc przy obsłudze specjalistycznego sprzętu i środków dydaktycznych. Matura w liceum Podobne zasady jak podczas egzaminu ósmoklasisty obowiązują przy maturze w liceum. Uczniowie ze specyficznymi trudnościami w matematyce przystępują do matury w tym samym czasie i korzystają z tych samym arkuszy, co inni maturzyści. W wyjątkowych przypadkach mogą cały egzamin napisać na komputerze. Mogą również korzystać z pomocy nauczyciela wspomagającego. Czas egzaminu może zostać odpowiednio wydłużony. Matura dla uczniów z dyskalkulią odbywa się niekiedy w innych salach (ze względu na stosowanie specjalistycznego sprzętu). Brak zdolności matematycznych a omawiane zaburzenie Dyskalkulia nie oznacza braku zdolności matematycznych, lecz trudności związane z tymi zdolnościami. Wskazuje to na to, że przy odpowiednim wsparciu i chęci współpracy ucznia z nauczycielem można w znacznym stopniu przezwyciężyć powyższe trudności. W jakim stopniu są one do pokonania? Wszystko zależy od regularności ćwiczeń, odpowiednich warunkach i atmosferze panującej podczas zajęć. Przy mądrym prowadzeniu można osiągnąć bardzo wiele w kwestii pokonania dyskalkulii. Uczniowie na wszystkich etapach kształcenia mogą mieć trudności z matematyką i nie zawsze są one podstawą do zdiagnozowania u nich dyskalkulii. Istnieją inne zaburzenia, które nie są tym rodzajem trudności, a również polegają na przykład na nieumiejętności w operowaniu liczbami i schematami matematycznymi. Ich przyczyny leżą gdzie indziej i zazwyczaj wynikają z wysokiej absencji szkolnej i zaległości (astenoalkulia), z przebytych urazów głowy (głównie po wypadkach – dyskalkulia pourazowa), niepełnosprawności intelektualnej (oligokalkulia) czy choroby psychicznej (parakalkulia). Dyskalkulia a inteligencja Choć specyficzne trudności w uczeniu się w zakresie matematyki nie są zaburzeniem wynikającym z procesów intelektualnych, to niektóre badania pokazują, że u osób doświadczających dyskalkulię umiejętności matematyczne korelują z niektórymi aspektami inteligencji. Dotyczy to przede wszystkim tych form, które wspierają zdolności wzrokowo-przestrzenne. Nabywanie podstawowych umiejętności matematycznych łączy się z zasobami związanymi z rozumieniem, pamięcią krótkotrwałą, a także przetwarzaniem informacji. Dodatkowo koreluje to z takimi zdolnościami, jak przetwarzanie sekwencyjne, pojemność i koncentracja uwagi (która jest zdolnością pozaintelektualną). Matematyka a inteligencja / Shutterstock Z całą pewnością można stwierdzić jedynie to, że niektóre elementy struktury zdolności matematycznych u osób z dyskalkulią są na znacznie niższym (innym) poziomie niż u osób, które nie doświadczają tego typu trudności. Dyskalkulia jest zatem zaburzeniem wieloczynnikowym i dlatego diagnoza oparta jedynie na ogólnych testach inteligencji jest niepełna i może być nieprawdziwa. Pewne zdolności nie należą do obszaru inteligencji, toteż ich diagnoza nie daje podstawy do stwierdzenia, że osoby z dyskalkulią cechuje niski poziom intelektualny. Inteligencja to termin zbyt ogólny i szeroki, aby móc wprost powiedzieć, że jest on niższy u osób z dyskalkulią. Specyficzne trudności w uczeniu się matematyki są do przezwyciężenia. Pomoc specjalistów i odpowiednie metody pracy potrafią skorygować pewne ograniczenia i usprawnić procesy związane z operacjami na liczbach. Warto skorzystać z porad specjalistów i podjąć pracę z dzieckiem doświadczającym dyskalkulię.
Tłumacz dziecku, że niepełnosprawność nie stoi na przeszkodzie do różnych aktywności. Nie bagatelizuj – nie unikaj odpowiedzi na pytania. To najgorsze, co możesz zrobić. Pokażesz tym samym, że jest to temat wstydliwy, o którym nie warto rozmawiać. A przecież to nasza postawa jest dla dziecka wzorcem do naśladowania.
Dzieci dość szybko orientują się i zdobywają wiedzę dotycząca współżycia, intymności i związków. Problem w tym, że nie zawsze od opiniotwórczych źródeł i zdecydowanie wiedza ta jest niepełna a często przekłamana Nastolatki naprawdę potrzebują wiedzy na temat miłości seksu, rozwoju, problemów intymnych, świadczą o tym tysiące postów na forach dla nastolatek, blogi i listy do redakcji, szkoda tylko, z tej potrzeby nie wykorzystują rodzice, którzy zbyt późno reagują i chcą stać się ekspertami w dziedzinie seksu. Warto zatem wyprzedzić ten okres i gdy tylko dziecko zacznie uczęszczać do szkoły podstawowej porozmawiać z nim o problemach, które już nie długo będą go nurtować. Pytania o miesiączkę i ciążę, zabezpieczenie podczas seksu, masturbacja, problemy intymne, wielkość genitaliów, orgazm - takie tematy mogą najbardziej interesować dzieci, ale niestety wasze przygotowanie do tej rozmowy i półświadome nakładanie tabu na te problemy i zjawiska może zawstydzać syna lub córkę. Dzieci po prostu boją się pytać, jeśli za chwilę będą karcone i podejrzewanie o niemoralne zachowania lub wczesne współżycie, a tymczasem właśnie taka rozmowa może skutecznie powstrzymać dziecko przed modą na utratę dziewictwa i pomóc rozwiązać problemy w relacjach damsko-męskich. Brak interwencji rodziców, brak solidnej wiedzy Jeśli w szkole dziecko nie uczęszcza na zajęcia z wychowania do życia w rodzinie zapewne samodzielnie szuka informacji jeśli nie posłuży mu do tego internet zapewne jakiś rówieśnik szybko przejmie rolę „eksperta” tłumacząc co to jest erekcja orgazm i jak można zajść w ciążę. Niestety najczęściej wtedy dziecko dostaje błędne informacje. Młode dziewczyny często utwierdzają się w przekonaniu, że przez całowanie lub masturbację można zajść w ciążę. Chłopcy zaś naiwnie sądzą, że dobry seks uzależniony jest od wielkości penisa, co niestety może szybko rodzić kompleksy u wielu z nich. Rodzice powinni czuwać nad tym, aby prostować tego typu informacyjne fanaberie, nawet jeśli dziecko nie chce rozmawiać o seksie, wielokrotnie może napomknąć lub przyznać się w innej rozmowie, że nie koniecznie orientuje się w temacie, to dobry moment, by spokojnie i z humorem wytłumaczyć dziecku nurtujące kwestie. Pierwsza miłość – relacje w związku Gdy dziecko zaczyna dojrzewać pojawiają się początkowo pierwsze, platoniczne miłości do znanego piosenkarza, czy modelki. Nagle szalejąca burza hormonów zwiastuje chęć znalezienia bliskiej oby, dziewczyny, chłopaka w celu pierwszego testu swojej uczuciowości a nierzadko seksualności. W tym okresie naturalnie dziecko uczy się relacji w związku, uczucia i nabiera doświadczenia również w kwestiach fizycznych. Warto, by miało szansę uzyskania wiedzy na temat dojrzałości w związku, odpowiedzialności w sytuacji macierzyństwa, szacunku dla drugiej osoby, wartości w związku a także patologii zachowań w związku Jeśli rodzice nie przegapią tego czasu, na pewno łatwiej będzie dziecku w miarę bezboleśnie przeżyć utratę pierwszej miłości a także świadomie wchodzić w kolejne związki i dojrzale budować relacje w związku. Co z tym seksem? Na początku były pszczółki i kwiatki, pomysłowi rodzice używali bardziej realnych metafor i tradycyjnego słownictwa, a dziś, czas spojrzeć prawdzie w oczy – dziecko musi wiedzieć, że seks to nie tylko prokreacja - piękna i odpowiedzialna możliwość dawania życia, ale także naturalna i instynktowna przyjemność. Czy tylko przyjemność sama w sobie? Nastolatek powinien wiedzieć, że współżycie, to nie tylko „fajny seks” dla dobra związku i przyjemności (notabene niestety niewielu nastolatków osiąga jakąkolwiek przyjemność z młodzieńczego seksu) „bo przecież Maciek nalega, a Kaśka z IIA też już ma to za sobą – ja nie mogę być gorsza!” Seks powinien kojarzyć się dziecku nie tylko z przyziemną przyjemnością, ale także z głębszym uczuciem duchowym, które może mieć swoje odzwierciedlenie w fizyczności. Niestety na taką relację mogą pozwolić sobie tylko związki świadomych partnerów, którzy wiedzą, po co im seks. W młodym wieku seks bez zaangażowania może być dla nastolatków dużym rozczarowaniem, dlatego również te kwestie powinny być poruszane z dziećmi w domu. Tłumacz, podając dobre przykłady Jeśli chcesz aspirować do miana pomocnego eksperta a nie nadętego sztywniaka, postaraj się podawać dobre przykłady. Sam przecież miałeś „naście” lat i pamiętasz jaka to było, kiedy pierwszy raz się chwyciłeś dziewczynę za rękę, całowaliście w kinie. Może przywołać tamten okres, nawet jeśli dziecko powie Ci, że przecież wtedy nie było techniki więc pisało się listy a na randki chodziło się nie pubu, a na dancing. Jeśli opowiesz dziecku kilka pikantnych szczegółów ze swojego życia, np. że nogi koleżanki z gimnazjum powodowały nie tylko wypieki na twarzy, na pewno zyskasz w oczach dziecka stosunki normalnego rodzica, który też to przeżył.
2. Jak wytłumaczyć dziecku, co to jest empatia? Trudno w sposób dosłowny wytłumaczyć małemu dziecku, co to znaczy być empatycznym. Ono w pierwszej kolejności obserwuje rodziców i starsze rodzeństwo. Widzi, jakie wykonujemy ruchy i jaka jest mimika naszej twarzy, i w ten sposób uczy się rozpoznawać emocje i się do nich dostosowywać.Zadawanie tego typu pytań, to nowe zainteresowania twojego dziecka? Trudnych pytań możesz się spodziewać już od dwulatka! Podglądanie przez dziurkę od klucza, rozbieranie się i zachęcanie do tego innych, pytania o kształt TEGO lub wygląd TEJ... Nie, to nie film. To nowe zainteresowania twojego aniołka. Trudnych pytań możesz się spodziewać już od dwulatka! Nie wymigasz się – zresztą tak jak inni rodzice – od odpowiedzi na pytanie smyka: „Skąd się wziąłem?”. Niestety, wielu rodziców unika tego tematu jak ognia. Dlaczego wymyślają niestworzone rzeczy, zamiast powiedzieć prawdę? – Niełatwo mówić o tych sprawach ze swoimi dziećmi... – Za to łatwo zbyć dziecko historią o kapuście. Przecież to kłamstwo! Jeśli dziecko je odkryje, może stracić zaufanie do rodziców. A wystarczy krótkie: „Dzieci się rodzą”. Trudne? Nie dla dziecka. Po pierwsze dzieci, są z brzucha Kiedy dziecko zaczyna interesować się swoim przyjściem na świat? Nie ma reguły. Kłopotliwe pytania mogą zadać... dwulatki! – Takiemu zainteresowaniu sprzyjają pewne sytuacje, np. gdy mama jest w ciąży albo w domu urodziły się kotki czy pieski – mówi pani psycholog. – Maluch bardzo szybko skojarzy to ze swoją osobą. I pytanie gotowe! Jeśli kapustę czy bociana wkładamy między bajki, to jak wytłumaczyć dziecku ten zawiły problem? Po prostu trzeba powiedzieć: „Byłeś w brzuszku, a później urodziła cię mamusia”. Dwu- czy trzylatkowi zwykle to wystarczy, wyjaśnienie przyjmuje do wiadomości i nie zadaje więcej pytań. Uff! Na rok, dwa lata temat masz z głowy. Którędy wyszedłem? O ile trzylatek zadowoli się odpowiedzią: „Mama cię urodziła”, to starszak będzie czuł niedosyt. Pomyśli: „Byłem w brzuszku, ale jak się z niego wydostałem, jak się tam znalazłem?”. Wyobraźnia dzieci nie ma granic. Przeróżnie tłumaczą sobie akt narodzin czy poczęcia! Myślą np., że brzuch mamy pękł, gdy spała, albo że mama połknęła dziecko lub jakieś ziarenko. – Można powiedzieć, że mamusia z tatusiem bardzo się kochają. Czasem, gdy się przytulają, część taty łączy się z cząstką mamy. Powstaje komórka, która rośnie w brzuchu mamy. Taka rozmowa jest okazją, aby zapewnić dziecko, że było oczekiwane i że wszyscy się cieszyli, gdy przyszło na świat. Dzieci tego potrzebują. Przydadzą się wtedy zdjęcia z ciąży i z pierwszych tygodni życia maleństwa. – Mój syn chciał, aby pokazać mu, którędy wypadł. Opowiedziałam mu o kieszonce w dole brzucha, która otwiera się, kiedy dziecko wychodzi na świat, a później zamyka. I że tego się nie pokazuje. Zadowoliła go ta odpowiedź. Na pewien czas. Mamy, które rodziły przez cesarskie cięcie, mają ułatwione zadanie – mogą pokazać szew („O, tędy wyszedłeś. Pan doktor cię wyjął, a później zszył brzuch”). – Także rozmowa z dzieckiem, które mieszka ze zwierzętami, nie powinna być trudna. Maluch oswaja się z tematem naturalnie, np. kotka jedzie do kocura, później jest w ciąży i rodzi kocięta. Rozwiewając jego wątpliwości, trzeba wspomnieć o miłości, odpowiedzialności i o tym, że rodzice mają dzieci, bo tego bardzo chcą. Zobacz też: Jak dziecko poznaje swoje ciało - film
Oto kilka przykładów, jak można wytłumaczyć dziecku co to jest skala: Dziecku, które uczy się o różnicach temperatur, można powiedzieć, że: „Skala temperatury jest jak drabina. Na samym dole drabiny jest najzimniej, a na samej górze jest najcieplej. Każdy stopień drabiny to inna temperatura.
Jak wytłumaczyć dziecku, co to jest tęcza W przedszkolnym i wczesnym dzieciństwieprzechodzą etap rozwoju psychologicznego i umysłowego, wraz z dużym zainteresowaniem poznaniem świata zewnętrznego. I starają się zaspokoić ich ciekawość w formie pytań do rodziców o strukturę świata. Matka i ojciec muszą być w stanie wyjaśnić dziecko istota różnych zjawisk natury, na przykład tęcza. Potrzebujesz - kawałek papieru;- długopisy lub farby. Instrukcje 1 Dostosuj swoją historię do wieku i poziomurozwój dziecka. Na przykład ciekawski student z trzeciej klasy może powiedzieć więcej na temat fizycznej natury tego zjawiska na poziomie dostępnym, podczas gdy czteroletni mało prawdopodobny jest ten fakt. 2 Powiedz dziecku o warunkach pogodowych poprzedzających pojawienie się tego efektu optycznego. Wytłumacz to tęcza pojawia się po deszczu. Patrz na osobiste obserwacje dziecka, na przykład zapytaj, czy zauważył, że po deszczu deszcz jest mokry. Za jego zgodą wyjaśnij, że wynika to z faktu, że w powietrzu w tym czasie wiele drobnych kroplów wody. 3 Na następnym etapie, wyjaśniając, uciekaj sięrysunek. Narysuj kropli wody na kawałku papieru, na którym spada opadający promień światła i wyjaśnij, że światło, które odbijało się w nim, daje jeden z kolorów. Następnie narysuj tęczę i powiedz, że te kolorowe paski są odbiciem promieni słonecznych w małych kroplach wody. Możesz też dodać, że tęczę nie da się dotknąć, to tylko światło. 4 Dla starszego dziecka porozmawiaj oróżne sytuacje, w których może pojawić się tęcza. Na przykład jego zainteresowanie może wynikać z faktu, że tęczę można zobaczyć przy wodospadzie bardzo często z powodu tych samych małych kroplów wody, które nasycają powietrze. Podziel się z nim także informacją, że tęczę można zobaczyć nawet zimą. Dzieje się to bardzo rzadko, ale w ciężkich mrozach, światło może zacząć odbijać się w małych kryształach wiszących w powietrzu. A wynik jest tęcza w postaci kulki - halo.
Dziecku warto wytłumaczyć, że prawdziwa miłość to silne uczucie, które sprawia, że czujemy się szczęśliwi i troszczymy się o innych. To jest coś, co odczuwamy względem naszej rodziny, naszych przyjaciół i innych ważnych dla nas osób. Prawdziwa miłość oznacza, że chcemy dla nich jak najlepiej i jesteśmy gotowi im pomagać.
Co ciekawe, osoby badające to zjawisko zauważyły, że masturbacja może zakończyć się wyraźnym orgazmem u obojga płci już w wieku 6 miesięcy. We wpisie udzielam odpowiedzi czym jest masturbacja dziecięca (o masturbacji osób dorosłych pisałam tu ), jakie są jej rodzaje, jak na nią reagować i co powinno nas zaniepokoić, a co
Konieczność stosowania diety w pewien sposób ogranicza maluchowi poznawanie świata, a także powoduje frustrację – mówi Marta Barańska, psycholog z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. – Nie może jeść tego, co jedzą inni, poznawać wszystkich smaków. Od początku musisz jasno ustalić zasady żywienia i wytłumaczyć dziecku